Centrum Zdrowia Psychicznego Harrisa i IDD jest największym ośrodkiem opieki nad zdrowiem psychicznym i niepełnosprawnością rozwojową w Teksasie i świadczy usługi dla ponad 88,000 XNUMX osób rocznie w hrabstwie Harris. Misją organizacji jest zmiana życia osób ze zdrowiem behawioralnym i diagnozami IDD poprzez dostępny, zintegrowany i kompleksowy system opieki ukierunkowany na powrót do zdrowia. Wiele osób, którym służy Centrum Harrisa, ma ograniczone zasoby, dlatego organizacja stara się świadczyć opłacalne usługi o najwyższym poziomie opieki, tak aby osoby niepełnosprawne umysłowo mogły godnie żyć jako w pełni funkcjonujący, uczestniczący i wnoszący wkład członkowie społeczności.

Rozmawialiśmy z Waynem Youngiem, dyrektorem generalnym The Harris Center, o tym, jak jego organizacja wykorzystuje platformę Lifesize do zapewniania swoim klientom spersonalizowanej opieki i konsultacji. Lifesize pomaga również panu Youngowi pozostawać w kontakcie z 2,300 pracownikami w 86 placówkach opieki na terenie Greater Houston. Ostatnie wydarzenia związane z pandemią COVID-19 sprawiły, że Lifesize stało się niezbędnym narzędziem do prowadzenia i utrzymywania operacji Harris Center.

Transkrypcja

Uwaga: Transkrypcja została zredagowana dla przejrzystości

Johna Yarbrougha:

Cześć wszystkim. To jest John Yarbrough z Lifesize i jestem tu dzisiaj z Waynem Youngiem, który jest dyrektorem naczelnym The Harris Center. Wayne, dziękuję. Jak się masz?

Wayne Young:

Mam się świetnie, dziękuję.

Johna Yarbrougha:

Cóż, doceniamy, że znalazłeś dziś czas, aby z nami porozmawiać. Na dobry początek, byłoby mi bardzo miło, gdybyś podzielił się ze mną kilkoma informacjami na temat Harris Center. Czy możesz pomóc wszystkim zrozumieć, o co chodzi w organizacji i jakie usługi świadczysz?

Wayne Young:

Absolutnie. Więc The Harris Center, nasza pełna nazwa to The Harris Center for Mental Health and IDD. Jesteśmy lokalnym organem ds. zdrowia psychicznego w hrabstwie Harris, które jest trzecim co do wielkości hrabstwem w kraju. Jesteśmy odpowiedzialni za zapewnienie świadczenia usług osobom cierpiącym na poważne choroby psychiczne i niepełnosprawność intelektualną, a naszym obowiązkiem jest świadczenie usług osobom, które mają bardzo ograniczone zasoby. Nie mają ubezpieczenia, są nieubezpieczeni lub przede wszystkim mogą mieć Medicaid, ale ci, którzy nie mają wielu środków i potrzebują dość znacznej pomocy. Zwykle mają bardzo złożone sytuacje życiowe i potrzeby.

Johna Yarbrougha:

Kiedy organizacja po raz pierwszy wystartowała i czy możesz podzielić się trochę historią swojego zaangażowania w Harris Center i kiedy ten duży obszar metropolitalny, jakim jest hrabstwo Harris, po raz pierwszy zdał sobie sprawę, że jest to usługa, którą musi świadczyć dla wspólnota?

Wayne Young:

Tak, więc jesteśmy w tej grupie lub klastrze dostawców, którzy są często określani jako środowiskowe ośrodki zdrowia psychicznego. My, jak większość z nich, powstaliśmy w połowie lat 60. Kiedy zaczęli próbować przenosić ludzi ze szpitali państwowych z powrotem do społeczności, zaczęli zakładać te lokalne ośrodki zdrowia psychicznego, aby zapewnić wsparcie, opiekę i leczenie na poziomie społeczności dla tych osób, które próbowaliśmy przywrócić do ich społeczności i życia w społeczności, aby mieli wszystkie korzyści i luksusy domu i społeczności, partnerstwa i relacje oraz wszelkiego rodzaju kontekst społeczny, który wszyscy cieszymy się i doceniamy.

Wayne Young:

Tak więc Centrum Harrisa powstało w połowie lat 60., technicznie jesteśmy jednostką rządową, więc zostaliśmy ustanowieni przez statut. Nie jesteśmy częścią samorządu powiatu, chociaż powiat jest naszym podmiotem sponsorującym. W rzeczywistości nasza struktura zarządzania składa się z rady powierniczej mianowanej przez naszych komisarzy okręgowych. Dzięki temu powołaniu jesteśmy odpowiedzialni przed naszym hrabstwem i odpowiadamy za zaspokajanie potrzeb naszej społeczności.

Johna Yarbrougha:

To jest wspaniałe. Zmieniając trochę biegi, oczywiście wszyscy doświadczamy teraz bardzo znaczącego i ewoluującego kryzysu zdrowotnego w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa. Ale zanim do tego przejdziemy, byłoby mi bardzo miło, gdybyś powiedział trochę o okresie, który do tego doprowadził. W jaki sposób przed pandemią koronawirusa organizacja zazwyczaj świadczyła usługi, które świadczysz na rzecz społeczności? Jak to wygląda pod względem osobistej interakcji z tymi osobami, którym świadczysz swoje usługi, w porównaniu z niektórymi wirtualnymi programami, które również udostępniasz?

Wayne Young:

Absolutnie. Można by więc powiedzieć, że naprawdę przed moim przybyciem prawie wszystko, co robiliśmy, odbywało się twarzą w twarz i opierało się na tradycji, prawda? W ten sposób prawdopodobnie większość usługodawców zapewniała opiekę przez wiele, wiele lat i zaczęliśmy próbować przyspieszyć i przejść w kierunku świadczenia niektórych usług wirtualnych. Wykonaliśmy kilka nowatorskich prac. Właśnie zakończyliśmy roczny program pilotażowy z biurem szeryfa hrabstwa Harris, w którym korzystamy z Lifesize i niektórych technologii mobilnych, aby umożliwić nam faktyczne konsultacje doradcy ds. zdrowia psychicznego z organami ścigania, gdy odpowiadają na wezwania 911 w społeczności.

Wayne Young:

Więc robiliśmy różne rzeczy. Zaczęliśmy prowadzić zdalną telepsychiatrię w klinice. Mielibyśmy usługodawców, którzy mogliby wykonywać dla nas zastępczą pracę w innym stanie, a my mielibyśmy tutaj naszych klientów i łączylibyśmy ich za pomocą platformy Lifesize, aby świadczyć tę opiekę. Ale tak naprawdę było to napędzane innowacjami lub rodzajem konieczności. Nie było to wdrożenie platformy na dużą skalę ani przynajmniej poleganie na platformie. Wdrożyliśmy go tak, aby cały nasz sprzęt i pulpity były spójne z platformą i mogły z niej korzystać, ale nie polegaliśmy na niej na co dzień w sposób, w jaki jesteśmy teraz w obliczu tego wirusa i naszych odpowiedź na to.

Johna Yarbrougha:

Tak. Cóż, porozmawiajmy trochę o tym. Jak więc koronawirus wpłynął na normalne codzienne funkcjonowanie? Jakie są niektóre rzeczy, które musiałeś zmienić w wyniku polityki dystansowania społecznego wdrażanej przez władze lokalne i stanowe, a także federalnych zaleceń CDC, HWO i innych? Jak to wygląda dla Ciebie, Twojego zespołu i osób, którymi się dzisiaj opiekujesz?

Wayne Young:

Tak, to jest trochę postawione na głowie, jeśli chcesz poznać prawdę. Jest znacznie podniesiony. Znaleźliśmy się… Byłem na wakacjach i wróciłem, aw poniedziałek powiedzieliśmy: „Dobra, musimy się spotkać i pomyśleć, jak to będzie wyglądać, jeśli to się rozwinie” i było to kilka tygodni temu. „Jak poradzimy sobie z pracownikami zdalnymi?” Widzieliśmy, jak inne duże społeczności zaczęły zmierzać w kierunku scenariuszy typu schronienie na miejscu lub scenariusze pracy w domu, i dosłownie tego wieczoru w wiadomościach nasz sędzia okręgowy powiedział, że zmierzamy w tym kierunku i tak naprawdę chcemy, aby ludzie jak najwięcej pracy z domu i dystansu społecznego. Więc następnego ranka przyszliśmy i powiedzieliśmy: „Ok, myśleliśmy o stopniowym wycofywaniu” lub stopniowym wprowadzaniu, w zależności od tego, jak na to patrzysz. „Musimy postawić to na głowie”.

Wayne Young:

Jesteśmy dużą… szczególnie jak na organizację zajmującą się zdrowiem behawioralnym, jesteśmy dużą. Zatrudniamy około 2,400 pracowników, szczególnie skoncentrowanych na świadczeniu usług w zakresie zdrowia behawioralnego u osób z IDD. Tak więc w ciągu około tygodnia, nieco ponad tygodnia, przenieśliśmy około 1,700 do 0 z tych pracowników do pracy zdalnej z domu i zapewniania opieki przez telefon lub za pośrednictwem naszej platformy telezdrowia. Była to więc dramatyczna zmiana. To była taka, której nikt nigdy celowo nie próbowałby dokonać takiej zmiany w siedmiodniowym oknie.

Wayne Young:

Ale konieczność rządzi i nie tylko musimy zapewnić, że nadal świadczymy usługi i że jesteśmy dostawcą usług podstawowych, ale także biznesem świadczącym usługi niezbędne. Mamy więc odpowiedzialność i potrzebę pozostania otwartymi. Ale my również, mimo że tak było, chcieliśmy spróbować chronić naszych klientów i nasz personel tak bardzo, jak tylko mogliśmy. Więc chociaż może nie było wymogu, abyśmy przeszli tak szybko, jak to zrobiliśmy, wydawało się, że jest to właściwe z punktu widzenia społeczności i dla ogólnego dobra naszych ludzi obsługiwanych w naszej społeczności i naszych dostawców opieki zdrowotnej, którzy są naprawdę ciężko pracujemy, aby upewnić się, że wszyscy pozostaniemy zdrowi w tych czasach.

Johna Yarbrougha:

To jest niesamowite. To niesamowita ilość zmian w bardzo krótkim czasie. Wspomniałeś więc, że te zmiany zaczęły zachodzić kilka tygodni temu. Kiedy wiedziałeś, że to już czas? Czy opierał się na zaleceniach lokalnych władz? Czy to był punkt zwrotny, kiedy zdecydowałeś, że nadszedł czas, aby zacząć przenosić personel na odległość i pomyśleć o wirtualnych alternatywach dla sposobu, w jaki prowadzisz interesy?

Wayne Young:

To naprawdę jest przyczyną tego. Jak powiedziałem, prowadziliśmy trochę dialogu na temat: „Wyprzedźmy to”. Prawidłowy? A potem żartujemy z nas. Trzy lub cztery godziny później nie byliśmy już z przodu. jesteśmy w tyle. Prawidłowy? Doceniamy tych wybranych urzędników. Cenimy ich wskazówki i wkład, a to przyspieszyło nasze ramy czasowe, aby spróbować sprostać temu zadaniu. Nadal mamy kilka… prowadzimy różne awaryjne usługi psychiatryczne, które nadal działają w sposób bezpośredni. Zapewniamy również behawioralną opiekę zdrowotną dla naszego systemu więziennictwa, więc nie przeprowadziliśmy się wyłącznie, ale znowu 75, 80% naszej siły roboczej jest teraz zdalnych. To ich wskazówki były czymś w rodzaju wyzwalacza, który powiedział: „Dobra, my też musimy to zrobić szybko”.

Johna Yarbrougha:

Jesteś dyrektorem naczelnym dość dużego zespołu i opiekujesz się niewiarygodnie dużą społecznością. Dorastałem na przedmieściach hrabstwa Harris, więc dobrze znam obszar Houston, który jest rozległy, po prostu ten duży obszar metropolitalny z masowo rosnącą populacją.

Johna Yarbrougha:

Jak obecnie wygląda Twój dzień? Jak równoważysz swój własny czas i starasz się być liderem dla swoich pracowników, a także nadal zapewniać, że jesteś w stanie świadczyć te niezwykle ważne usługi dla społeczności?

Wayne Young:

Tak jest. Podobnie jak prawdopodobnie członkowie mojego zespołu, jest to trochę dopracowane i wiele z nich odbywa się wirtualnie. Nadal codziennie przychodzę do biura. Czuję, że jeśli mam zespół, który wystawiam w terenie, muszę to odzwierciedlać i modelować odpowiedzialność za zapewnienie, że te usługi będą realizowane. Więc wciąż tu jestem, ale wiele naszych spotkań… Dziś rano współpracujemy z systemem szpitali publicznych w naszej społeczności, aby wprowadzić Epic, naszą elektroniczną dokumentację medyczną, a wdrożenie zostało uruchomione wczoraj rano. Zaplanowaliśmy dużą imprezę, na której zjedlibyśmy śniadanie i przekąski, a nasz zespół kierowniczy zebrałby się razem, a w naszym zespole kierowniczym jest około 120 osób, a zamiast tego to wydarzenie i to wdrożenie odbyło się za pośrednictwem Lifesize i zdalnie.

Wayne Young:

Więc mieliśmy cztery osoby w pokoju. To duży pokój. Zwykle mieści około 120 osób. Więc mieliśmy cztery osoby na żywo, bardzo odpowiednio zdystansowane społecznie, nasi partnerzy z Wisconsin rozmawiali przez telefon i mieliśmy ludzi z lokalnych szpitali publicznych, którzy byli częścią prezentacji, normalnego rodzaju pokazu slajdów i tej umowy i tego wdrożenia musiało się jeszcze wydarzyć. Nie możemy sobie pozwolić na opóźnienie o miesiąc lub dwa, ponieważ prawdopodobnie potrzebujemy teraz więcej niż kiedykolwiek, aby ten rekord ożył tak szybko, jak to możliwe, abyśmy mogli zapewnić lepszą współpracę. Więc wszystko, od dużych spotkań po małe indywidualne, nawet moje… Mamy kilka osób, które nadal pracują tutaj bezpośrednio, ale wiele z tych, nawet indywidualnych spotkań, wykorzystujemy do tego platformę, abyśmy mogli zachować ten dystans i spróbować i pomóc zapewnić, że wszyscy są bezpieczni i zdrowi, jak to możliwe.

Johna Yarbrougha:

Tak. Cóż, mówiąc przez chwilę o korzystaniu z Lifesize, wygląda na to, że wszyscy szukają narzędzi, aby pozostać ze sobą w kontakcie. Jakieś zmiany w sposobie mówienia, utrzymywaniu kontaktu ze swoim zespołem w tej chwili? Czy jesteś bardziej skłonny do korzystania z wideo, czy raczej unikasz tego, ponieważ masz wrażenie, że cały dzień rozmawiasz przez telefon? Jak obecnie wygląda Wasza komunikacja?

Wayne Young:

Tak, myślę, że to hybryda telefonu i wideo. Myślę, że są chwile, w których ta rozmowa po prostu działa lepiej, kiedy możesz się zobaczyć, szczególnie dla mnie na spotkaniach w małych zespołach. Te duże mogą czasem być trochę nieporęczne. Jeśli masz 120 osób na linii, hałas w tle, wyciszenia i wszystkie te rzeczy stają się trochę trudne. Ale jeśli masz spotkanie z pięcioma lub sześcioma osobami, robimy to prawie wyłącznie za pomocą wideo. Indywidualni mają zarówno wideo, jak i telefon, w zależności od tego, jaki jest ich charakter, a łączność wydaje się krytyczna i wydaje się, że dotyczy to również naszych pracowników, którzy również zapewniają opiekę. Wydaje się, że wyginają się w przód iw tył w oparciu o to, co ma największy sens. Niektórzy z naszych klientów nie czują się komfortowo z technologią i woleliby rozmowę telefoniczną, a niektórzy z nich naprawdę cenią wideo.

Wayne Young:

Wydaje mi się, że jest to okazja do spróbowania rzeczy, których prawdopodobnie nigdy byśmy nie zaryzykowali w normalnym planie, z perspektywy ciągłości działania. Jestem ciekaw, jakie będą nasze nauki. Myślę, że zmieni sposób, w jaki pracujemy w przyszłości, nawet jeśli będziemy mogli wrócić do normalności. Myślę, że pojawią się nowe normy w tym zakresie, które wszyscy po prostu opracujemy i zdamy sobie sprawę, że może to bardzo dobrze dla nas działać.

Johna Yarbrougha:

Tak. Cóż, mówiąc o nauce i znowu jako lider lub ktoś, kto musi podejmować naprawdę ważne decyzje w czasie rzeczywistym z klimatem i różnymi zmiennymi zmieniającymi się przez cały czas, jakie są niektóre rzeczy, których nauczyłeś się przez ten proces kilka tygodni i jak myślisz, gdzie zdecydowałeś, że zamierzasz… masz przekonanie o tym, w jaki sposób musisz utrzymać zespół razem lub że musisz skoordynować działania z interesariuszami wewnątrz i na zewnątrz organizacji? Jakieś kluczowe wnioski wyciągnięte z trzech tygodni kryzysu zdrowotnego, których szczerze mówiąc jeszcze nie wiemy, jak długo to potrwa, jak długo będziemy żyć w tej nowej normalności?

Wayne Young:

Tak, powiedziałbym, że jest kilka lekcji, których nauczyłem się bardzo szybko i jestem wdzięczny za wszystkie. Jednym z nich jest umiejętność zaufania swojemu zespołowi, prawda? Istnieje wiele niepokojów związanych z tym, czy usługi zostaną dostarczone i czy ludzie będą połączeni i czy będziemy w stanie zapewnić, że nadal zapewniamy opiekę, której potrzebujemy, aby pomóc naszym ludziom zachować zdrowie i powrót do zdrowia w społeczności? Było prawie… mamy kilka pulpitów nawigacyjnych, na które możemy patrzeć, i prawie nie było żadnych spadków w tym komponencie. Dlatego ekscytujące jest dla mnie potwierdzenie, że członkowie naszego zespołu robią to, co do nich należy i są oddani naszej misji. Tak więc, aby przejść z organizacji, w której prawie nikt nie pracuje z domu, do miejsca, w którym prawie wszyscy pracują z domu, nie opracowano zasad, procesów, zaufania i kultury, które to wspierają, więc nie wiesz dokładnie, co się dzieje wyglądać, gdy przestawisz ten przełącznik.

Wayne Young:

Ale to się stało i stało się naturalnie. Myślę, że to mnie potwierdza. Inną rzeczą, o której myślę, jest zapewnienie odrobiny łaski, prawda? Więc miałem kilku pracowników, którzy wskoczyli, złapali go obiema rękami i wybiegli. Prawidłowy? Miałem kilku innych pracowników, których potrzebują trochę trzymania za ręce, potrzebują trochę dodatkowego wsparcia. Nie możemy teraz wykonać podparcia łokcia w łokieć z powodu dystansu, prawda? Ale potrzebują kogoś, kto ich przez to przeprowadzi, i trochę ich też zapewniamy, ponieważ nie czuli się z tym komfortowo. Nie tak byli szkoleni. To inny model. Martwią się, czy ma taką samą skuteczność jak ma, i starają się zapewnić tę pewność i uzyskać, szczerze mówiąc, niektóre badania, które sugerują, że jest bardzo podobny pod względem wyników.

Wayne Young:

Ale wydaje się, że każdy pracownik lub wielu naszych pracowników rozwija się i czuje się komfortowo w innym tempie, pozwalając na tę elastyczność i odrobinę gracji, która się z tym wiąże, aby dać ludziom możliwość uczenia się w innym tempie i czuć się z tym niekomfortowo i powiedzieć, że czują się nieswojo i wesprzeć ich w tym, myślę, że to było bardzo ważne dla nas i dla naszej siły roboczej.

Johna Yarbrougha:

Tak, myślę, że to ważne i elastyczne, a spotykanie się z ludźmi tam, gdzie są, myślę, że jest czymś, co ma teraz znaczenie dla wszystkich, po prostu poczucie, że mają ujście dla swoich obaw i doświadczeń. Wayne, naprawdę doceniam ten czas. Zanim cię wypuszczę, miałem nadzieję, że po prostu poproszę cię, abyś powiedział trochę o znaczeniu specjalistów i usług w zakresie zdrowia psychicznego w tym czasie. Oczywiście jedną z rzeczy, które są najważniejsze dla twojej społeczności, dla mojej tutaj w Austin w Teksasie i na całym świecie, jest wpływ, jaki koronawirus wywiera na ludzi pod względem stresu i prób radzenia sobie z kryzysem zdrowotnym, z którym większość nie mamy precedensu. Nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy czegoś takiego. Co sądzisz o celach swojej organizacji, pracownikach, pracy, którą wykonują, a także o tym, jak służysz społeczności i co wyobrażam sobie w takim samym czasie potrzeby, jak każdy inny, w którym prawdopodobnie będziemy doświadczenie.

Wayne Young:

Tak, absolutnie, i myślę, że z poziomu osobistego myślę, że wszyscy musimy uznać, że to ma na nas wpływ, prawda? Nawet osoby, które nie… tradycyjnie nie doświadczyły jakiejś choroby psychicznej lub miały problemy ze zdrowiem psychicznym lub wyzwania związane ze zdrowiem psychicznym, staną w obliczu nowych normalności i wyzwań związanych z tym bezpieczeństwem psychicznym, którego doświadczają, i dadzą sobie miejsce pozwolić, aby to było normalne i doświadczyć tego, aby być z tym w porządku i rozmawiać o tym z ludźmi. Jest coś w tym… jeśli pozwolisz, by to zostało napiętnowane lub nie czujesz się komfortowo, dzieląc się tym, to po prostu czyni to silniejszym. Do tego momentu wyruszyliśmy dwa tygodnie temu, trochę ponad dwa tygodnie temu, uznając, że istnieje lokalna potrzeba i ogólny niepokój, niepokój i stres.

Wayne Young:

To nie była choroba psychiczna, to nie była depresja. To, co ma nasz świat? Co się dzieje w naszym świecie? Co się dzieje? Jak to będzie inaczej? Jak mam wrócić do normalności? Kiedy wrócę do normalności? To zakłócenie życia ludzi, które miało miejsce we wszystkich naszych normalnych instytucjach społecznych. Kościoły, szkoły i praca, to trzy duże instytucje w naszym świecie i wszystkie zostały zakończone w sposób, którego nikt z nas nie wyobrażał sobie jeszcze miesiąc lub dwa temu. Więc zaczęliśmy i utworzyliśmy lokalną linię pomocy w zakresie zdrowia psychicznego COVID-19, aby po prostu zapewnić wsparcie oparte na traumie i pierwszą pomoc psychologiczną tym, którzy walczą. Został dobrze przyjęty i w rzeczywistości w ciągu około półtora tygodnia stał się ogólnostanową linią wsparcia zdrowia psychicznego COVID-19.

Wayne Young:

Mamy więc ogólnokrajową linię wsparcia, do której ludzie mogą dzwonić i kontaktować się w dowolnym momencie. Jest obsługiwany przez doradców 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu, aby zapewnić to wsparcie, ponieważ ma to wpływ na nas wszystkich i ustawiliśmy go inaczej niż nasza normalna linia kryzysowa. Każde centrum zdrowia psychicznego w Teksasie ma linię kryzysową, którą obsługujemy i zapewniamy ludziom dostęp do osób w krytycznych sytuacjach kryzysowych. Ale to nie jest zorientowane na kryzys. To codzienny stres i niepokój, więc obecnie średnio od 175 do 225 połączeń dziennie na tej linii z całego Teksasu z ludźmi, którzy walczą. Szczerze mówiąc, potwierdzamy to i wspieramy. Nie jest niczym niezwykłym, że doświadczają stresu, którego doświadczają, a my chcemy być tutaj, aby ich w tym wspierać.

Johna Yarbrougha:

Cóż, w imieniu swoim i całego zespołu Lifesize chcę osobiście podziękować Tobie i całemu zespołowi za pracę, którą wykonujesz. Zdajemy sobie sprawę, że pod wieloma względami są oni pierwszą linią świadczenia usług, którymi są wszyscy na świecie… Myślę, że zgadzam się, że jest to po prostu niezbędne i niezwykle ważne w tej chwili. Więc jeszcze raz dziękujemy za poświęcony czas i doceniamy wszystko, co robisz.

Wayne Young:

Ponownie, częścią tego, co zapoczątkowało tę rozmowę, było moje wyrażenie wdzięczności za otwarcie waszej platformy. Dosłownie powiedziałem mojemu informatykowi: „Musimy wymyślić, jak zdobyć więcej miejsca w Lifesize”, a on wrócił z ogłoszeniem, że wszyscy się rozwinęliście i wywarło to ogromny wpływ. To była jedna rzecz mniej, z którą musieliśmy wymyślić, jak sobie radzić i przezwyciężyć to stresujące okno czasowe.

Johna Yarbrougha:

To miło z twojej strony. Cieszymy się, że jest chociaż mały krok, który możemy zrobić, aby wesprzeć organizacje takie jak Ty. Więc dzięki, Wayne. Doceniam czas. Dziękujemy za podzielenie się z nami swoją historią. Z pewnością uwzględnimy informacje o gorącej linii w naszych publikowanych treściach.