Wózek wypełniony wysokimi stosami adapterów wejściowych zdaje się przechadzać po korytarzu niemal bez celu. Zatrzymuje się nagle, gdy konduktor wózka wyciąga garść jego zawartości. Ostatni raz sprawdza zdobycz, zanim udaje się do pobliskiej sali konferencyjnej. 

Zautomatyzowane światła migają, nie widząc ruchu ludzkiej aktywności od wielu godzin. Garść kluczy sprzętowych leży porozrzucana po stole w sali konferencyjnej. Obecni są wszyscy zwykli podejrzani: VGA na HDMI, HDMI na Thunderbolt, 3-w-1 USB-C na HDMI/DVI/VGA. Przewodnik sięga po parę wysłużonych, izolowanych, tnących ukośnie nożyc do drutu i 3,000-funtowy pleciony kabel o długości jednej stopy. Być może trochę przesada dla tego typu pracy, ale dyrygent wie, że inni potrzebują tych adapterów i że pozostawiony bez uwięzi kawałek plastiku i silikonu za 75 USD ma tendencję do podnoszenia się i znikania.

Rozpoczyna delikatną procedurę owinięcia plecionego kabla wokół adaptera i zaciśnięcia go. To najtrudniejsza część. Tutaj wszystko może pójść nie tak. Wie, że tolerancje są wąskie. Zbyt ciasno ryzykujesz uszkodzenie wspomnianego luksusowego łącznika. Za luźno i… cóż, przypuszczam, że zamki i tak służą tylko do odstraszania uczciwych. Powtarza procedurę dla każdego z pozostałych adapterów, pakuje narzędzia i wyznacza kurs na następne dostępne pomieszczenie. 

Życie kierownika helpdesku IT jest pełne wyjątkowych wyzwań. Od monitorowania i rozwiązywania problemów z siecią, przez wdrażanie licencji na oprogramowanie, po formatowanie i ponowne formatowanie Carol w komputerze HR — myślę, że nie powinno dziwić, że to on również przeprowadza instalacje adapterów do sal konferencyjnych. No, może już nie długo. Tam, dokąd zmierzamy z Lifesize Share™, nie potrzebujemy kabli.

Udostępnij ekran_1

Platforma Lifesize Share dodaje nową automatyzację sal konferencyjnych, przechwytywanie tablicy i ulepszenia Digital Signage.
Ucz się więcej.