Niedawno mieliśmy okazję spotkać się z Jill Skinner, dyrektorem ds. komunikacji klienta Lifesize Zrób życzenie w środkowym i południowym Teksasie, o wszystkich sprawach związanych z komunikacją, współpracą, wideo, a nawet nadchodzącym sztandarowym wydarzeniem organizacji dotyczącym zbiórki funduszy, Nad krawędzią.

Lifesize spotyka się z dyrektorem ds. komunikacji Make-A-Wish, Jill Skinner, aby porozmawiać o wszystkich sprawach związanych z komunikacją, współpracą i wideo.

rozmiar życia: Opowiedz nam o misji Make-A-Wish i o tym, jak ją realizujesz w środkowym i południowym Teksasie.

Jill Skinner: Naszą misją jest tworzenie zmieniających życie życzeń dla dzieci z poważnymi chorobami. Nasz rozdział obejmuje 40 hrabstw Teksasu, od Temple/Killeen aż po Laredo. Każdego roku u około 550 dzieci na naszym terytorium diagnozuje się poważną chorobę, a my byliśmy w stanie spełnić około 300 życzeń rocznie.

Pierwsze tego rodzaju badanie dotyczące medycznego i finansowego wpływu życzenia na dziecko walczące z poważną chorobą, przeprowadzone przez neurologa dziecięcego, pokazuje, że dzieci, które spełniają życzenie, mają emocjonalną i fizyczną siłę potrzebną do walki z chorobą i przechodzą mniej hospitalizacji, a także krótsze pobyty, i pokazuje, że życzenie może dać dziecku większą szansę na przeżycie. To jest coś, o czym wiedzieliśmy anegdotycznie od jakiegoś czasu - że życzenie to nie tylko miła rzecz, ale jest niezbędną częścią ogólnego planu leczenia. Największym mitem, który ciężko pracujemy, aby obalić, jest to, że Make-A-Wish spełnia życzenia tylko dzieci, które są w stanie terminalnym. Nie o to chodzi. Ponad 75% naszych dzieci skutecznie pokonuje swoje choroby i prowadzi satysfakcjonujące życie.

Osiemdziesiąt pięć centów z każdego zebranego dolara idzie bezpośrednio na spełnianie życzeń. Spełniamy najróżniejsze życzenia, od wycieczek po spotkanie z ulubionym celebrytą lub sportowcem, od życzeń odwdzięczenia się po życzenia posiadania czegoś w rodzaju basenu czy domku na drzewie. Spełniamy nawet życzenia bycia kimś, na przykład superbohaterem. Polegamy na społeczności, darczyńcach indywidualnych, darczyńcach korporacyjnych i darowiznach rzeczowych, które pomogą nam to wszystko osiągnąć.

rozmiar życia: Jak ważna jest komunikacja i współpraca w realizacji tej misji? 

JS: Istnieje mnóstwo współpracy, która obejmuje spełnianie życzeń, zarówno na poziomie lokalnym, jak i globalnym. Istnieją 62 rozdziały Make-A-Wish w całym kraju oraz 42 rozdziały na całym świecie. Każdy rozdział spełnia życzenia dzieci na swoim terytorium i pomaga, gdy dziecko z innego terytorium ma życzenie, które ma miejsce na jego obszarze. Wszyscy pracujemy razem, aby stworzyć doświadczenie tak osobiste i wyjątkowe jak dziecko.

Na poziomie lokalnym współpracujemy z naszymi darczyńcami, aby zapewnić im doświadczenie, które najlepiej połączy ich z misją, na przykład urządzić przyjęcie pożegnalne dla dziecka wyjeżdżającego na wycieczkę lub po prostu podzielić się historią dziecka i jego życzeniem. Wszystko to jest koordynowane między zespołami ds. rozwoju rozdziału i spełniania życzeń.

Współpracujemy również z naszą społecznością. Na przykład spełniliśmy życzenie w San Marcos dla małego chłopca, który chciał spotkać SpongeBoba Kanciastoportego, ale nie mógł podróżować. Studio produkcyjne przysłało nam autentyczny kostium SpongeBoba i zorganizowaliśmy całą paradę, podczas której członkowie społeczności ustawili się wzdłuż ulic, dopingując naszego dzieciaka, który stanął twarzą w twarz ze swoją ulubioną postacią. To było niesamowite.

rozmiar życia: W jaki sposób organizacja obecnie wykorzystuje wideo?

JS: Wideo to najlepszy sposób na podzielenie się historią. Mamy niewielki, ale potężny personel, więc nigdy tak naprawdę nie mieliśmy zasobów, aby robić to konsekwentnie — ale kiedy mamy świetny film, lubimy dzielić się nim na imprezach dla darczyńców, aby mogli lepiej połączyć się z tym, jak wygląda doświadczenie związane z życzeniami . Mogą zobaczyć dziecko na własne życzenie i być jego częścią. Kiedy możesz zobaczyć i dzielić radość z doświadczenia tego dziecka, robi to całą różnicę na świecie pod względem połączenia i wpływu.

Myślę, że wideo pomaga przebić się przez hałas organizacji non-profit w tak szczodrym mieście, jak Austin, dzięki uchwyceniu i opowiedzeniu naszych potężnych historii w sposób, który pokazuje ducha tego, co robimy, oczami dzieci.

rozmiar życia: Z czego najbardziej cieszysz się, że możesz zrobić więcej dzięki mocy Lifesize?

JS: Jesteśmy podekscytowani współpracą z Lifesize, po części dlatego, że staraliśmy się połączyć nasze biuro w Austin, nasze małe biuro w San Antonio oraz nasze zarządy regionalne i zarządzające. Dzięki Lifesize wszyscy czujemy się, jakbyśmy byli w tym samym pokoju i na tej samej stronie podczas spotkań. Mieliśmy wyzwanie znalezienia idealnej technologii, która by to umożliwiła, i udało nam się to dzięki Lifesize.

Szerszy obraz, szukamy możliwości budowania bardziej wspólnego doświadczenia z rodzinami życzeń i darczyńcami, podczas gdy oni faktycznie spełniają swoje życzenie. Będzie to miało ogromne znaczenie dla ich zbliżenia i umożliwienia darczyńcom zrozumienia głębokiego wpływu, jaki wywierają.

rozmiar życia: Opowiedz nam o Over The Edge, o tym, jak to się stało, że stało się wydarzeniem sygnowanym przez twój rozdział i jak Lifesize jest zaangażowane w tym roku.

JS: Biorąc pod uwagę wszystkie imprezy i gale non-profit na naszym terytorium, pomyśleliśmy, że zrobimy coś wyjątkowego, więc rozpoczęliśmy Over The Edge dziewięć lat temu. Over The Edge rzuca wyzwanie ludziom, by zmierzyli się ze swoimi lękami (mianowicie lękiem wysokości), zebrali co najmniej 1,500 $ i zjechali po linie z wieżowca. Od wielu lat mamy szczęście współpracować z 600 Congress w centrum Austin, budynkiem o wysokości 32 pięter. Zaufaj mi, to długa droga w dół. Zrobiłem to… dwa razy.

Wielu wspinaczy waha się przed przejściem na drugą stronę, ale inspirują ich te dzielne dzieci życzeń. Te dzieciaki każdego dnia przechodzą przez tak wiele i napotykają niezgłębione przeszkody i lęki — możemy to dla nich zrobić. Wiele naszych dzieciaków życzeń przychodzi, by kibicować zjazdom na linie, trzymając tabliczki z napisami, takimi jak: „Jesteś odważny!” lub „Dziękujemy, że wybraliście się na Over The Edge dla dzieciaków takich jak ja”. Każdego roku mamy około 200 uczestników, więc w ciągu ostatnich dziewięciu lat zbliżamy się do 1,800 zjazdów na linie. Mamy jeszcze kilka wolnych miejsc na 8 i 9 czerwca, ale zapraszamy nasza strona internetowa zarejestrować się i wkrótce rozpocząć zbiórkę pieniędzy!

W tym roku cieszymy się, że Lifesize konfiguruje kamery, aby uchwycić i transmitować na żywo naszych zjeżdżaczy, gdy schodzą po ścianie budynku, śmiejąc się i uśmiechając lub krzycząc! (Nawiasem mówiąc, bardzo niewiele osób krzyczy.) Wspaniale byłoby mieć filmy akcji do wykorzystania w promocji i zbiórce funduszy w przyszłym roku, ale jest to również szansa dla zjeżdżaczy, aby udowodnić, że naprawdę przez to przeszli, przeżyć to jeszcze raz i opowiadać swoje osobiste historie przez wiele lat.