Widziałem artykuł w zeszłym tygodniu o niektórych problemach, jakie Google ma ze swoimi nowymi urządzeniami. Firmy często nie doceniają bardzo realnych wyzwań związanych z tworzeniem doskonałego sprzętu. A wyzwania te potęgują się, gdy inteligentne, dobrze funkcjonujące urządzenia osobiste stają się wszechobecne. 

Tworzenie sprzętu komunikacyjnego jest trudne — dobrze, że Lifesize lubi wyzwania.

Od stale podłączonych, inteligentnych urządzeń oczekuje się znacznie więcej, ponieważ ich użyteczność i użyteczność rosną. A kiedy urządzenie – którego używanie jest teraz codziennym nawykiem – zawodzi lub rozczarowuje, nie jesteśmy szczęśliwymi obozowiczami. Szczerze mówiąc, zbudowanie świetnego sprzętu rzadko zdarza się za pierwszym podejściem. To dzięki próbom i błędom oraz skumulowanej własności intelektualnej wielu generacji urządzeń na przestrzeni wielu lat magia w końcu się wydarzyła.

W Lifesize budujemy urządzenia do komunikacji wideo od 2003 roku iz pewnością po drodze były pewne wyboje. Ale nadal nad tym pracujemy — ulepszamy architekturę i funkcje, stale ucząc się z naszej podróży. I podobnie jak wynik każdego dążenia do bycia najlepszymi, jesteśmy w tym teraz bardzo dobrzy. W ciągu ostatnich kilku lat przekształciliśmy nasze urządzenia w najlepsze w swojej klasie urządzenia inteligentne, które dzięki natywnej integracji z naszą aplikacją w chmurze podnoszą wartość, jaką zapewniamy codziennej pracy naszych klientów, spełniając oczekiwania dotyczące jakości i niezawodności. Każdego dnia ciężko pracujemy, aby dostarczyć to doświadczenie bezbłędnie. 

Świetny sprzęt wymaga obsesji na punkcie sukcesu naszych klientów. Wiedząc o tym, uznałem cytat opublikowany w artykule szefa działu sprzętowego Google za niepokojący, a przynajmniej krótkowzroczny. Powiedział, odnosząc się do problemów zgłaszanych przez jego klientów: „Szczerze mówiąc, uważam, że Google ma na to wpływ. Rzeczy, które normalnie byłyby dość drobnymi problemami, są nieco wzmocnione w dzisiejszym środowisku”. 

Dokładnie. Te „drobne problemy” nie są czymś, co można lekceważyć lub zlekceważyć. Najważniejsze jest doświadczenie — określa zaangażowanie i przywiązanie, w dzisiejszych czasach bardziej niż rzeczywista marka. Jeśli nie skupimy się na szybkim i przemyślanym rozwiązywaniu i ulepszaniu obsługi klienta, nasi klienci natychmiast nas zwolnią. Jest to coraz bardziej prawdziwe w przypadku każdej firmy próbującej grać na sprzęcie.

Morał z tej historii jest taki, że budowanie świetnych urządzeń sprzętowych jest trudne. W Lifesize będziemy nadal tworzyć wspaniałe urządzenia, które każdego dnia zapewniają naszym klientom niesamowitą wartość.